Każdy z nas pewnie spotkał się z tym zjawiskiem – idziemy na spacer do lasu, chcielibyśmy odpocząć na łonie przyrody, z daleka od zanieczyszczonego miasta, i nagle pośród drzew natrafiamy na dzikie wysypisko śmieci. To mogą być nie tylko odpady z gospodarstw domowych, ale także z działalności przemysłowej.
Takie nielegalne składowiska stwarzają bardzo duże zagrożenie dla całego środowiska, w tym dla zwierząt i człowieka:
– niebezpieczeństwo zanieczyszczenia gleb, wód powierzchniowych i podziemnych;
– gdy na wysypisku składowane są odpady niebezpieczne (baterie, akumulatory, resztki farb, lakierów lub środków ochrony roślin), istnieje zagrożenie zanieczyszczenia gleb i wód metalami ciężkimi;
– zanieczyszczenie powietrza gazami takimi jak siarkowodór i metan, które mogą powodować samozapłony i w efekcie przyczyniać się do pożarów;
– zagrożenie epidemiologiczne dla człowieka ze względu na to, że w odpadach mogą występować chorobotwórcze bakterie i groźne grzyby;
– niebezpieczeństwo rozpowszechniania się drobnoustrojów poprzez nadmierny rozwój owadów, gryzoni i ptaków;
– zagrożenie dla zwierząt leśnych, które odpady (np. kawałki folii, plastiku) traktują jak pożywienie.
Poza tymi zagrożeniami dzikie wysypiska emitują bardzo nieprzyjemny zapach z gnijących substancji organicznych oraz prowadzą do niszczenia walorów estetycznych krajobrazu i jego bioróżnorodności.
Dlatego, jeśli zauważymy takie nielegalne wysypisko, należy zgłaszać to gminie, na której terenie ono się znajduje. Gmina ma obowiązek zająć się likwidacją takiego składowiska.